Po chwili przestałam się śmiać.
-Tak właściwie jesteś moją pierwszą przyjaciółką.-powiedziałam z uśmiechem.
-Naprawdę?-zapytała mnie Ruby.
-No tak.
-Czemu?-Tutaj na chwilę zaniemówiłam...Nie miałam ochoty wracać do przeszłości.
-Po prostu byłam zbyt nie śmiała żeby do kogokolwiek podejść, a co
dopiero z kimś rozmawiać-wymigałam się. Wilczyca jednak popatrzyła na
mnie wzrokiem: ,, Jesteś pewna?". Ja nic nie odpowiedziałam.
-Właśnie, a co robiłaś za nim trafiłaś do watahy?-zapytała znów.
-Chodziłam po lasach z Kagamim i nic w sumie nic innego.
-Ale chodzi mi o to skąd się wzięłaś w tych lasach?
-Wiesz co...Możemy zmienić temat?-zapytałam.
-Jasne. Mogłaś powiedzieć, że nie chcesz o tym rozmawiać do niczego cię
nie zmuszam.-odpowiedziała mi z uśmiechem Ruby. Czyli naprawdę mam po
raz pierwszy prawdziwą przyjaciółkę. Potem wilczyca musiała gdzieś iść
więc zostałam nad jeziorkiem znów tylko z Kagamim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj! Komentarze są moderowane!